• Waluta: PLN
  • Kraj dostawy: Polska
  • zmień

Waluta:

Kraj dostawy:

Dodano produkt do koszyka

STYL INDUSTRIALNY – skąd się tak naprawdę wziął...

 

     To może zacznijmy od początków początku…

 

     Pod koniec XVIII wieku projektanci budynków użytkowych skupiali się przede wszystkim na usprawnieniu prac produkcyjnych. Musieli przy tym sprostać wymaganiom firm ubezpieczeniowych, które kładły ogromny nacisk na zmniejszenie łatwopalności nowych budynków.

 

By wybrnąć z sytuacji zaczęły powstawać ogromne budynki o płaskich dachach, ogromnych oknach, wysokich sufitach  i otwartych przestrzeniach. Surowe fasady budynków dopełniały całość, zaś środek zdobiła przede wszystkim cegła, stal i beton.

 

Budynki były funkcjonalne i praktyczne, ale tylko do czasu wielkiej recesji w latach 50 XX wieku.

Sytuacja gospodarcza Stanów Zjednocznych zmieniła się diametralnie. Z tętniących pracą i życiem budynków ostały się wielkie pustostany, trudne do sprzedania i utrzymania.

 

Początkowo potencjał budynków odkryli artyści, którzy nie do końca legalnie zasiedlali pomieszczenia opuszczanych fabryk. Tworząc tam swoje pracownie, galerie i mieszkania.

Naturalnie naświetlone wnętrza i kreatywne podejście do życia zmieniały poprodukcyjne lokale w aranżacyjne perełki.  Do artystów dołączyła rzesza ludzi, którzy coraz chętniej zasiedlali postindustrialne przestrzenie. 

 

Nowe mieszkania charakteryzowały się surowymi, a zarazem ekskluzywnymi wnętrzami, otwartymi przestrzeniami oraz niczym nieskrępowaną wolnością.

 

Z biednych i opuszczonych terenów powstały eleganckie i bardzo modne w dzisiejszych czasach  osiedla. Jedną z najbardziej prestiżowych po-industrialnych dzielnic tego typu jest dzielnica Soho na Manhattanie.

 

Do Polski ten nowy kierunek architektury wnętrz napłynął w latach 90 XX wieku tuż po transformacji gospodarczej, gdzie śladami zagranicznych gospodarek wiele poprodukcyjnych budynków świeciło pustkami.

 

 

 

Data publikacji: 01.02.2021 20:19:00

Zaloguj się aby skomentować